Matka Kazimiera Gruszczyńska o Ojcu Honoracie Koźmińskim: "[...] do przeprowadzenia tak wielkiego dzieła Bożego, jak to zwykle bywa, Bóg ma swych wybranych i od wieków przeznaczonych. Tak i tutaj, jakby delegatem do spełnienia wyroków Woli Bożej był O. Honorat. On w naszym biednym kraju, pozbawionym opieki i pomocy zakonnej, wśród największego prześladowania Kościoła – stanął jako siewca ewangeliczny na tej zugorzałej niwie. A z łaski Bożej, jedno z najpierwszych ziarn tego posiewu, padło na ulicę Wilczą N.7 w Warszawie".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz