Nowenna - Dzień 6 - Duchowa pustka

W mojej duszy zapanowała ciemna noc. Jest taka pustka we mnie. Nic mnie nie cieszy i wszystko wydaje się bez sensu. W sercu taki straszny ból. Bóg mnie opuścił. Ta ciemność duchowa jest taka okrutna. Coraz bardziej nacierają pokusy, a cierpienie i udręka duchowa, wydają się być karą Boga. Czy ona kiedyś się skończy? Co na nią poradzić?

Matko Kazimiero. Powtarzałaś, że nieprzyjaciel nie śpi, i że mamy czuwać, by pokus nie brać za upadek i nie trwożyć się, gdy one nacierają. Twoją radą były słowa: „Kochaj Boga, ufaj bez granic, bądź wierna prawom Jego, a niczego się nie lękaj”. Pragnę zapamiętać te słowa i uczynić je drogowskazem w chwilach próby.

Modlitwa: Boże Ojcze, Lekarzu dusz i ciał, który Sługę Bożą Matkę Kazimierę Gruszczyńską obdarzyłeś darem znoszenia cierpienia i choroby z miłości do Twojego Syna, przez jej wstawiennictwo daj cierpiącym duchowo i fizycznie umiejętność odkrycia wartości własnego bólu oraz siły do mężnego go znoszenia. A jeśli jest to zgodne z Twoją Najświętszą wolą, obdarz ich zdrowiem. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz